Rozdział 63
Czekając aż Kim zrobi test stałam się kłębkiem nerwów. Zastanawiałam się, jak musi się czuć. Co jeśli będzie w ciąży? Czy będzie wiedziała z kim? Dziewczyna prowadziła dość bujne życie intymne. Między nami bywało różnie. Podczas kłótni pomiędzy nią i Rozalią zostałam w pewnym stopniu poszkodowana. Nie przyjaźniłyśmy się, ale lubiłam ją. Była wybuchowa i temperamentna, pełna życia, z którego czerpała pełnymi garściami. Gdy weszła do pomieszczenia, w którym na nią czekałam nic nie powiedziała. Siedziałyśmy oparte o ścianę nic nie mówiąc. Postanowiłam policzyć do stu i dopiero wtedy się odezwać. -Kim? - zapytałam, od jej powrotu minęło ponad piętnaście minut. -Nie mogę. - powiedziała łamiącym się głosem. - co jeśli będą dwie kreski? - spojrzała na mnie wzrokiem pełnym przerażenia. -Musisz to wiedzieć. - nalegałam. - zanim na niego spojrzysz to wiedz, że bez względu na to ile jest na nim kresek możesz na mnie liczyć. Wiele osób będzie chciało ci pomóc. - postanowiłam pomin